Wreszcie w domu , licznik naszej almerki pokazał że z pod domu z powrotem pod dom pokonaliśmy równiutko 3750 km.
A moja żona prezentuje pamiątkę z podróży , niestety nie wiemy co było sprawcą.
Ta wyprawa zamyka nasz rozdział podróży po Rumuni . Czas obrać nowy cel na przyszły rok...