ZAKRĘCILI WODĘ !!!
No właśnie niby taki cud natury w pełni naturalny ale lekko zmodyfikowany .
1- ponieważ turyści muszą się kąpać by tam przeżyć trzeba było dobudować kolka sztucznych "oczek wodnych do ciaptania " , bo za bardzo zużywali naturalne
2- trzeba było uregulować wodę bo cud powstał w wyniku erozji i ta sama erozja go cały czas niszczy a po uregulowaniu wody można decydować gdzie teraz płukamy i oszczędnie "zużywać "
3- po sezonie zakręcamy wodę , i czyścimy i serwisujemy nasz cud
W związku z powyższym najbardziej znane i najlepiej wyglądające oczka wodne były suche a czynne te do ciaptania dla turystów.
Uniemożliwiło to zrobienie zdjęcia typu "pocztówka " które znajdziemy w każdej reklamie Pamukali .
Jednak pomijając ten drobiazg, jest to miejsce z innej bajki ... Po porostu coś fantastycznego i przy okazji super auua-park dla dzieci i dorosłych . Polecam wszystkim , w szczególności poza sezonem gdy nie tratują się nawzajem miliony turystów.
I mala niespodzianka , po sezonie i mocnych negocjacjach udało nam się zbić cenę za kemping z 200 zł do 120 zł za noc , nie skorzystaliśmy z tej atrakcyjnej oferty :)